Z życia parafii

Śladami świętości

W dniach 13-14 kwietnia parafianie z Kosowa Lackiego odbyli pielgrzymkę śladami polskich Świętych. W wyjeździe wzięło udział 54 osoby, a opiekę duchową sprawował ks. Grzegorz Zasłonka.

Kryzys w kraju i wojna za naszą wschodnią granicą zmotywowały nas do gorącej modlitwy w intencji Ojczyny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli. Intencja ta stała się główną przyczyną organizacji pielgrzymki w Bieszczady.

Dwudniowa wędrówka od Markowej do Strachociny przez Komańczę do Kalwarii Pacławskiej, była okazją do modlitwy za Ojczyznę i w intencjach noszonych przez każdego uczestnika w sercu.

Nasze pielgrzymowanie rozpoczęło się od poznania historii rodziny Ulmów w kościele w Markowej. O losie błogosławionej rodziny Ulmów i Polaków ratujących Żydów usłyszeliśmy również w Muzeum Polaków Ratujących Żydów z okresu II wojny światowej, które było kolejnym punktem wyjazdu.

Następnym etapem pielgrzymki była Strachocina, miejsce urodzenia św. Andrzeja Boboli. Tutaj poznaliśmy historię miejsca i świętości Andrzeja Boboli. Po poznaniu historii w kościele parafialnym uczestniczyliśmy we Mszy Świętej. Po Eucharystii udaliśmy się do Bobolówki. W miejscu tym wzięliśmy udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Na nocleg dotarliśmy do Orzechówki.

Po niedzielnej Mszy świętej w ośrodku rekolekcyjnym Jezuitów wyruszyliśmy do Komańczy – miejsca internowania Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Tutaj poznaliśmy historie miejsca związana z uwiezieniem kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Ostatnim punktem naszego programu była Kalwaria Pacławska, gdzie mogliśmy usłyszeć o Matce Bożej Pacławskiej – cierpliwie słuchającej. Modliliśmy się również przy grobie sługi Bożego Katarzyńca Wanantego. Był czas na refleksję, indywidualną modlitwę i zwiedzanie, a także spacer ścieżkami kalwaryjskimi. Do domów wróciliśmy późnych godzinach nocnych.

Dziękujemy Bogu za czas wspólnego pielgrzymowania w którym mogliśmy pogłębiać swoją wiarę odwiedzając miejsca naznaczone wiarą ojców podkarpacia.

Zdjęcia i tekst – Joanna Omieciuch