Niedziela Miłosierdzia Bożego w Sokołowie Podlaskim
W homilii ks. Andrzej przekonywał, że najlepszym ubezpieczeniem na życie, szczególnie w tych wojennych czasach jest zainwestowanie w swoją wiarę. Ludziom nie wystarczają dobra materialne, a także przynależność do jakiejkolwiek religii. Nic, co ziemskie nie może dać człowiekowi pełni szczęścia. Widać to na przykładzie wojny na Ukrainie, gdzie chrześcijanie występują przeciwko sobie. Warto zadbać już teraz o swoje życie wieczne. Święto Miłosierdzia Bożego jest doskonałą okazją, aby podjąć pewne postanowienia i zacząć działać. Ludzie często pytają, gdzie jest Bóg? Dlaczego pozwala na takie okrucieństwa? W odpowiedzi na postawione pytania kaznodzieja podał przykład z obozu oświęcimskiego z czasów II wojny światowej. Hitlerowcy postanowili ukarać śmiercią przez powieszenie trzech niewinnych więźniów za to, że trzech innych zbiegło z obozu. Egzekucji dokonano na oczach wszystkich więźniów, aby zapobiec dalszym ucieczkom. Najmłodszy ze skazańców długo męczył się, co wywołało potworne wrażenie u świadków tego mordu. Ktoś z szeregu więźniów wykrzyczał znamienne pytanie: – Gdzie jest teraz Bóg? W odpowiedzi ktoś inny, wskazując na wisielców głośno zawołał: – Właśnie Go zabijamy!
Prawdą jest, że Jezus żyje, ale również i w naszych czasach doświadcza On w ludziach różnych okrucieństw, których uczestnikami również i my jesteśmy. Warto zaufać Panu Jezusowi, który poprzez Obraz namalowany pod dyktando św. s. Faustyny sam dopomina się o to, ponieważ kazał napisać pod swoim wizerunkiem „Jezu ufam Tobie”. Obraz Jezusa Miłosiernego w ołtarzu głównym naszego kościoła ciągle przypomina nam, że możemy zawierzyć swoje życie Zmartwychwstałemu.
Mamy świadomość, że tak jak po zmartwychwstaniu Jezus przyszedł do zalęknionych uczniów do Wieczernika, tak teraz przychodzi do nas, przynosząc pokój i wyzwolenie od wszelkich lęków, czyniąc nas świadkami swego zmartwychwstania. To od Niego możemy uczyć się miłości, ufności i miłosierdzia. Wiadomo, że wyjście naprzeciw potrzebującym łączy się z wyjściem ze strefy komfortu, ale powinna nam towarzyszyć świadomość, że nie jesteśmy sami.
Ks. Andrzej wyraził zatroskanie o naszą młodzież, która przyzwyczajona jest do wygód i nie zawsze pokłada ufność w Panu. Dlatego wezwał do modlitwy nie tylko w Święto Miłosierdzia, ale codziennie w Godzinie Miłosierdzia Koronką do Miłosierdzia Bożego.
Po Mszy św. odbyła się procesja wokół kościoła. Bielanki sypiące kwiatki Jezusowi Eucharystycznemu tradycyjnie w naszej parafii powtarzają zawołanie „Jezu ufam Tobie”.
Po procesji ks. proboszcz zachęcił wszystkich pielgrzymów i uczestników Mszy św. odpustowej do adoracji relikwii św. Faustyny, św. Jana Pawła II i bł. ks. Michała Sopoćki. Każdy mógł skorzystać ze spowiedzi świętej, aby uzyskać odpust zupełny. Chętni mogli wpisać się do Księgi pamiątkowej, zakupić książki z naszej parafii ze świadectwami o Bożym Miłosierdziu oraz duchową lekturę przywiezioną przez dyrektora KRP .
Tekst: Bożena Zdzieborska
Zdjęcia: Archiwum parafii