Boże, coś Polskę…
Na uroczystości przybyło wielu zaproszonych gości: samorządowcy, służby mundurowe oraz mieszkańcy Niemirowa oraz gminy Mielnik. Wójt gminy Mielnik Marcin Urbański po przywitaniu gości powiedział: ,,Podlasia bronili wówczas wszyscy Polacy, nie tylko Podlasiacy z zaboru rosyjskiego, ale i Wielkopolanie z zaboru pruskiego oraz górale z Galicji”.
Jednym z punktów programu był koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu orkiestry dętej Ochotniczej Straży Pożarnej z Nadarzyna. Po koncercie rozpoczęła się Msza św., którą sprawował ks. prał. dr Zbigniew Rostkowski, wikariusz generalny diecezji drohiczyńskiej. W kazaniu powiedział: ,,tutaj w Niemirowie szczególnie jesteśmy wdzięczni legionistom 18 i 56 pułku piechoty za heroiczną walkę”. Wyjaśniał o co walczyli i jaką ponieśli cenę. Ks. Kanclerz przypominał też, co to jest Ojczyzna, co ją stanowi. Dziś naród wyraźnie o tym zapomniał. Naród -podkreślał – to ziemia, dlatego mówi się ojcowizna. Naród to też rodzina, to ojciec i matka, rodzina w której głową jest ojciec, to kultura, dzieje, dziedzictwo, tradycja, religia. W dalszej części homilii kapłan nawiązał też do Polski współczesnej – do Polski, która brnie w chorym, złym kierunku. Dewiacje -mówił – zawsze były, ale to nie znaczy że mają być normą, bo normą jest rodzina. Na koniec przypomniał też ile Europa zawdzięcza Polakom.
Po Mszy św. wszyscy uczestnicy uroczystości przeszli na cmentarz parafialny, na którym znajdują się groby poległych 14 żołnierzy i dowódcy I kompanii 14 Pułku Piechoty. Ks. Rostkowski oraz ks. Mikołaj Mielniczuk proboszcz parafii prawosławnej w Mielniku poświęcili tablicę upamiętniającą wydarzenia sprzed 100 lat. Na zakończenie ks. Dariusz Tworkowski proboszcz parafii Niemirów podziękował zebranym za tak liczny udział w obchodach święta Matki Bożej Zielnej oraz obchodach patriotycznych.
15 sierpnia przypada Wniebowzięcie Najświętszej Mari Panny inaczej Matki Boskiej Zielnej oraz święto Wojska Polskiego – święto Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, obchodzone na pamiątkę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej w 1920 roku, stoczonej w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Te święta zawsze były ważne dla Polaków. W dniach 1-3 sierpnia 1920 r. w Niemirowie i okolicy toczyły się walki Wojska Polskiego z armią czerwoną M. Tuchaczewskiego. Bitwa Niemeńska, której częścią były walki w okolicy Niemirowa opóźniła marsz hord bolszewickich na Warszawę i Europę. Była to bardzo ważna bitwa z punktu widzenia strategicznego.
tekst – Maria Filipkowska
zdjęcia – Henryk Krawczuk