Z krzyżem w kolejne tysiąclecie wiary katolickiej w Polsce
Obok krzyża, który cudem przetrwał do naszych czasów umieszczono tablicę z napisem „W 55. rocznicę ustawienia krzyża upamiętniającego Millenium Chrztu Polski pamięci ludzi dobrej woli odważnie broniących wiary i narodowych tradycji.”
Historia olendzkiego krzyża brzmi jak scenariusz sensacyjnej opowieści, a działa się tuż obok nas. Wiosną 1966 r., po zakończeniu wielkopostnych rekolekcji parafialnych w Rudce, wśród mieszkańców wsi Olendy zrodziła się myśl postawienia krzyża. Pomysł skonsultowano z proboszczem parafii Rudka ks. Michałem Badowskim i po uzyskaniu jego akceptacji zebrano się do dzieła. Najpierw trzeba było zebrać pieniądze, potem zamówić krzyż i ogrodzenie. Wszystko szło sprawnie, mieszkańcy chętnie wpłacali pieniądze, krzyż zamówiono u Piotra Godlewskiego w Ciechanowcu, zaś w Brańsku zamówiono kute ogrodzenie. Miejsce postawienia krzyża wybrano bez trudu, przy wjeździe do wsi, gdzie nieopodal stał stary, zniszczony już drewniany krzyż. Nowy krzyż nocą przywieziono furmanką, a mieszkańcy sami zajęli się jego ustawieniem.
Na krzyżu umieszczano napis „966 – 1966 w krzyżu zbawienie mieszkańcy wsi Olendy w znaku krzyża idą w drugie tysiąclecie wiary katolickiej w Polsce”. Treść tej inskrypcji była bardzo ważna, bo upamiętniała tysiąc lat wiary chrześcijańskiej w Polsce. Jednak ówczesny władzom nie w smak było świętowanie rocznicy Chrztu Polski, owszem Tysiąclecie Państwa Polskiego – tak, ale komuniści chcieli ten jubileusz obchodzić w oderwaniu od Boga i Kościoła. Krzyż w Olendach ze swoim manifestacyjnym napisem, rozwścieczył włodarzy, na nogi postawiono milicje i służby bezpieczeństwa.
Rozpoczęły się represje i prześladowania. Prowadzono śledztwo, zbierano donosy, uruchomiono tajnych informatorów, przesłuchiwano świadków i oskarżonych. Głównym podejrzanym był sołtys wsi Olendy Jan Kryński, któremu stawiano zarzut postawienia nielegalnej budowli sakralnej i organizacji nielegalnej zbiórki pieniędzy.
W archiwach IPN znajdują się akta służb bezpieczeństwa, gdzie czytamy „Ocena sytuacji we wsi Olendy oraz wszystkich informacji dotyczących wydarzenia wskazuje na to, że organizatorem budowy jest sołtys Jan Kryński a inspiratorem kler parafii Rudka”.
Władze wielokrotnie nakazywały rozbiórkę krzyża, grożono że we wsi pojawią się czołgi. Sołtysa odwołano z funkcji i obłożono karami finansowymi, gdy nie był w stanie ich spłacać komornik zabrał wielodzietnej rodzinie – konia, krowę, a nawet łóżko. Działania służb bezpieczeństwa miały niemal pokazowy charakter a kary i prześladowania dotknęły wielu osób, jednak, krzyża nie usunięto, stoi po dziś dzień i przypomina o historii sprzed lat.
W 55. rocznicę wydarzeń we wsi Olendy w intencji obrońców wiary sprawowano Mszę św. pod przewodnictwem bpa Piotra Sawczuka. Odsłonięto i poświęcono tablicę pamiątkową, przy krzyżu złożono kwiaty i zapalono znicze. W tym dniu młodzież z parafii Rudaka przyjęła też sakrament bierzmowania. W wygłoszonej w tym dniu homilii biskup drohiczyński nawiązywał do rocznicy Chrztu Polski: ,,Duch Święty unosi się nad naszą Ojczyzną od 1055 lat, od chrztu księcia Mieszka I i przeprowadzonej wielkiej ewangelizacji Polski. Niezwykle dalekowzroczna była decyzja Mieszka, który na własne oczy widział jak dużo chrześcijaństwo wnosi do życia społecznego, jak umacnia państwo, jakiego skoku cywilizacyjnego można dzięki niemu dokonać. (…) Nie wiemy jakie myśli kłębiły się w głowie księcia Polan, wiemy jednak, że podjął najbardziej brzemienną w skutki decyzję na przestrzeni całych dziejów Polski. Otworzył Polskę na Chrystusa”.
Organizatorem uroczystości był wójt gminy Rudka oraz proboszcz par. Trójcy Przenajświętszej w Rudce. Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Białymstoku objął to wydarzenie patronatem. Z koncertem pieśni patriotycznych wystąpili uczniowie z Centrum Kształcenia Rolniczego w Rudce, prelekcję przygotował historyk i regionalista Zbigniew Romaniuk. W uroczystościach wzięli udział mieszkańcy, przedstawiciele władz, duchowieństwo i Łomżyńsko–Drohickie Bractwo Kurkowe.
tekst i zdjęcia – Agnieszka Bolewska-Iwaniuk