Wyryłem Cię na moich dłoniach
W rekolekcjach wzięło udział 19 młodych kobiet z terenu diecezji drohiczyńskiej: Siemiatycze, Sokołów Podlaski, Nurzec -Stacja, Brańsk, Boćki, Łubin Kościelny jak i spoza: Białystok i Małkinia.
Tym razem pochyliłyśmy się nad tematem zaczerpniętym z Księgi Proroka Izajasza 49,16: „Wyryłem cię na moich dłoniach”. Warsztaty które poprowadziły siostry Edyta i Marzena z Legionowa zostaną w naszej pamięci na bardzo długo. Pozwoliły nam one pochylić się nad: naszymi emocjami, zaletami, wadami, a także skłoniły do głębokiej autorefleksji.
Nie sposób nie wspomnieć tutaj także o piątkowej Drodze Krzyżowej „ilustrowanej piaskiem”, wspaniałych konferencjach i kazaniach wygłoszonych przez ks. Piotra Jaroszewicza, który na co dzień zajmuje się duszpasterstwem młodzieży w diecezji drohiczyńskiej, jak również jest diecezjalnym asystentem KSM-u. Ksiądz Piotr na nowo ukazał nam nasze wewnętrzne piękno, niepowtarzalność. Pochylił się nad wagą odpowiedzialność i dojrzałości w świecie, który jest tak skażony, świecie niedojrzałych ludzi i relacji.
Każdego dnia znajdowałyśmy czas na budowanie wspólnoty: czy to przez wspólne przedpołudniowe picie kawy czy herbaty lub rozmowy oraz Q&A z siostrami w sobotni wieczór podczas którego s. Katarzyna zaprezentowała pokrótce historię istnienia Zgromadzenia Sióstr Urszulanek z Gandino na świecie i w Polsce oraz ich charyzmat, następnie wszystkie siostry podzieliły się historią swojego powołania, a w sposób szczególny s. Maria, która już od 29 laty pracuje w Nurcu, gdzie przyjechała z Włoch.
Czas w Betanii płynie jakoś inaczej… Nim się obejrzałyśmy siadałyśmy do ostatniego posiłku i przyszedł czas na pożegnania. Usłyszane słowa i zebrane doświadczenia pozostaną w naszych sercach na długo, a uśmiech i wspaniałe serce sióstr sprawia, że już nie możemy doczekać się kolejnego spotkania.
Autor: Joanna Lewandowska
Zdjęcia: Siostry Urszulanki