Poświęcenie zabytkowego krzyża podczas wizytacji kanonicznej w parafii p.w. Św. Andrzeja Boboli w Siemiatyczach
W Siemiatyczach w niedzielę 8 marca poświęcono zabytkowy, uratowany przez zniszczeniem i zapomnieniem krzyż. Poświecenia, podczas trwającej wizytacji kanonicznej w parafii p.w. Św. Andrzeja Boboli w Siemiatyczach, dokonał biskup drohiczyński Tadeusz Pikus.
W niedzielne popołudnie zebranych przy krzyżu powitał dziekan siemiatycki ks. prał. Stanisław Ulaczyk. Po nim głos zabrał Zdzisław Warpechowski, członek Towarzystwa Przyjaciół Siemiatycz, pasjonat historii i miłośnik Siemiatycz. Przedstawił on prawdopodobne dzieje krzyża, który od setek lat był niemym świadkiem historii Siemiatycz.
Uroczystego poświęcenia historycznego krzyża dokonał biskup Tadeusz Pikus. Następnie Ekscelencja, burmistrz Piotr Siniakowicz oraz miejscy radni złożyli kwiaty przy kapliczce. Za nimi wiązankę pod pomnikiem złożyli przedstawiciele Towarzystwa Przyjaciół Siemiatycz. Przy krzyżu umieszczono tabliczkę informacyjną w języku polskim i angielskim:
Zabytkowy krzyż z XVIII w. przeniesiony został ze wzgórza między ulicą Słowiczyńską a ulicą Górną. Upamiętnia mieszkańców Siemiatycz zmarłych w lazarecie miejskim. Ten swoisty pomnik był niemym świadkiem bitwy o Siemiatycze w czasie powstania styczniowego 6 i 7 lutego 1863 roku w lazarecie przebywali powstańcy z oddziału Romana Rogińskiego. Krzyż był też ostatnim przydrożnym pożegnaniem z Siemiatyczami dla wywożonych miejscowych zesłańców Sybiru.
Legendę o krzyżu spisał śp. Eugeniusz Nowak pasjonat historii Siemiatycz, przewodnik turystyczny. Mówi ona o krzyżu na rozstaju dróg, gdy
w dawnych czasach nie było kierunkowskazów, a na skrzyżowaniu dróg stawiano kapliczki i krzyże przydrożne. Nieliczne z nich , zachowały się do naszych czasów – dawniej służyły podróżnym w orientacji, w którym kierunku mają się udać, aby trafić do celu wyprawy. W Siemiatyczach jednym z takich miejsc było rozwidlenie dróg na „Zamościu” między ul. Słowiczyńską i Górną, gdzie w II połowie XVIII wieku stał już duży murowany krzyż przydrożny. Ówczesna właścicielka Siemiatycz księżna Anna Jabłonkowska postawiła w tym miejscu również szpital dla ubogich. Być może, także zmarłych chowano przy tym krzyżu. Po drewnianym szpitalu z tamtego okresu, do naszych czasów nic się nie zachowało, po krzyżu również. Obecny, stojący tam krzyż to inna historia. W czasie powstania styczniowego w Siemiatyczach zginał jeden z dowódców oddziałów powstańczych. Został on pochowany na wzniesieniu między ul. Słowiczyńską a Górną. Po upadku powstania rodzina tegoż żołnierza wyjednała u cara Rosji Aleksandra II zgodę na postawienie krzyża przy mogile powstańca.
Przed ta uroczystością ks. bp Tadeusz Pikus udzielił sakramentu bierzmowania. W uroczystości wzięli udział kapłani: dziekan siemiatycki ks. Stanisław Ulaczyk, ks. Tomasz Szmurło, proboszcz ks. kan. Jan Koc, wikariusze oraz kapłani z parafii sąsiednich. Młodzież do sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej przygotowywał ks. dr. Piotr Wójcik wraz z katechetkami p. Agnieszką Olendzką i p. Barbarą Oleksiuk. W czasie tych przygotowań młodzież miała także spotkania z osobami świeckimi. Katechistami były małżeństwa: Ewa i Jan Boguszewscy, Elżbieta i Mirosław Drzas, Ewa i Bogdan Klepaccy oraz Aneta i Waldemar Boguszewscy.
W wygłoszonej homilii Ksiądz Biskup, nawiązując do Słów Ewangelii biskup mówił, że wiele osób ma trudności z zachowaniem Przykazań Bożych, postrzegając Kościół, jako zbiór nakazów i zakazów. Porównując ich rolę przykazań do świateł kierujących ruchem w dużym mieście, zwrócił uwagę jak bardzo są one nam potrzebne. „ Potrzebne jest mądre prawo i mądrość przeżywania wolność”– podkreślił. Zwracając się do kandydatów do bierzmowania mówił też o wybranych przez nich patronach, którzy pokazują, że każdy człowiek już tu na ziemi może stać się świętym, człowiekiem doskonałym. „ Aby zostać świętym trzeba podjąć taką decyzję, trzeba tego chcieć i do tego dążyć” – zauważył.
Agnieszka Bolewska – Iwaniuk [ksAP/Drohiczyn]