Pomnik na grobie żołnierzy AK w Śledzianowie w 70 rocznicę bitwy pod Miodusami
„Trzeba najpierw być dobrym człowiekiem, aby być dobrym Polakiem”. Tymi słowami ksiądz biskup senior Antoni Dydycz rozpoczął Eucharystię, celebrowaną w niedzielę 6 września 2015 roku w kościele w Śledzianowie w 70. rocznicę bitwy pod Miodusami Pokrzywne w intencji poległych żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Bitwa ta była jedną z trzech największych bitew oddziałów podziemia antykomunistycznego w powojennej Polsce. Została stoczona 18 sierpnia 1945 roku przez 1 szwadron 5 Brygady Wileńskiej z oddziałami NKWD, UB i LWP na Podlasiu. Walka zakończyła się zniszczeniem grupy operacyjnej, siejącej postrach wśród ludności.
Uroczystości rozpoczął koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu „Kapeli znad Baryczy”, która wykonała również specjalnie napisany utwór wspominający 5 Wileńską Brygadę AK. Organizatorzy, którymi byli: proboszcz w Śledzianowie ks. Krzysztof Kościelecki. Krzysztof Tołwiński i Kazimierz Zalewski przypomnieli heroizm żołnierzy, walczących o wywodzących się z Wileńszczyzny, a walczących też na Podlasiu o prawdziwie wolną Polskę, której się nie doczekali, oddając życie, nie mając normalnego pogrzebu i grobu.
Do uczestników uroczystości w Śledzianowie przesłanie skierował Prezydent RP Andrzej Duda. Napisał w nim: „Bardzo się cieszę, że mieszkańcy regionu o tak wielkich zasługach dla zrywów niepodległościowych czczą pamięć Żołnierzy Wyklętych. Podkomendni majora Zygmunta Szendzielarza – „Łupaszki” zapisali jedną z najpiękniejszych i najbardziej tragicznych kart w dziejach polskiego antykomunistycznego podziemia zbrojnego. Nieustannie tocząc walki z przeważającymi siłami nieprzyjaciela zdołali utrzymać się w terenie i zadać wiele bolesnych ciosów wrogom naszej Ojczyzny. Było to możliwe dzięki oparciu i pomocy jakich udzieliła im patriotycznie nastawiona ludność Podlasia. Podobnie jak 80 lat wcześniej podczas powstania styczniowego, tak również w okresie komunistycznego zniewolenia tutejsi obywatele zawsze wierni Rzeczypospolitej do końca wspierali obrońców polskiego honoru. Pragnę dzisiaj wyrazić najwyższą cześć żołnierzom 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej oraz wszystkim osobom cywilnym, które w tamtych dramatycznych czasach udzieliły im pomocy. Składam hołd pamięci poległym na polu walki i zamordowanym w ubeckich kazamatach. Chwała Bohaterom”. Słowa łączności przekazał także prezes PiS Jarosław Kaczyński. Napisał w nich, że postawa tamtejszych żołnierzy jest lekcją, która od nich otrzymaliśmy. „Jest lekcją dojrzałego zaangażowanego patriotyzmu, przypomnieniem o obowiązku pracy dla Polski, nałożonym na nas przez tych wobec których zaciągnęliśmy dług wdzięczności za wolna Polskę i naszą narodową tożsamość.”
W wygłoszonej homilii ks. bp Antoni Dydycz przypomniał historię żołnierzy 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, którzy najpierw w walce z Niemcami, a następnie z okupantem sowieckim walczyli z nadzieją i pragnieniem wolności, poświęcając swoje rodziny, zdrowie i życie. Czynili to po przejściu na Podlasie, najpierw pod dowództwem legendarnego majora Zygmunta Szendzielarza – „Łupaszki”, a następnie ppor. Władysława Łukasiuka – „Młota”. Ksiądz biskup powiedział, że byli to ludzie nadzwyczaj odważni, którzy nie bali się wrogów. Pytał również czy możemy się do nich porównywać ? „Czy my nie jesteśmy małoduszni? Czy nam nie brakuje odwagi? Czy nie tchórzymy w obliczu prawdy i sprawiedliwości, albo gdy trzeba poświęcić coś dla Ojczyzny względnie wyznać szczerze naszą wiarę? Czy nie pełzamy po ziemi wstydząc się naszej wiary? Czy nie rezygnujemy z uczciwości dla pozornego zysku? Czy nie zaczynamy traktować Ojczyzny jako źródła dochodu?” Przypomniał on również słowa ks. Piotra Skargi, zacytowane przez św. Jana Pawła II wypowiedziane w Parlamencie: „Kto Ojczyźnie służy – sobie służy”.
Kapituła Ryngrafu Żołnierzy Wyklętych dziękując za wszystkie lekcje patriotyzmu, których przez lata swego duszpasterzowania udziela ks. bp Antoni Dydycz odznaczyła go tym znakiem Matki Bożej Ostrobramskiej i Orła w koronie, który nosili żołnierze 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Ryngraf otrzymała również parafia Śledzianów z jej proboszczem ks. Krzysztofem Kościeleckim w podzięce za kultywowanie pamięci o poległych bohaterach, zespół „Kapela znad Baryczy” za wieloletnie świadectwo wiary i patriotyzmu uwidaczniane w ich muzyce oraz przedsiębiorca Dariusz Łuczaj za pomoc w utrwalaniu pamięci narodowej.
Poświęcenia nowych tablic na grobie poległych żołnierzy dokonał ks. bp Antoni Dydycz. Swoimi wspomnieniami podzielił się jeden z kombatantów, pamiętający żołnierzy AK w tym „Łupaczkę” i „Inkę” oraz odbył się apel poległych. Podjęto także decyzje o dalszych poszukiwaniach i odnawianiu innych grobów partyzanckich. W uroczystościach uczestniczył Burmistrz Drohiczyna, harcerze, kombatanci oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości i goście.
ks. Artur Płachno