Maryja Matką Nadziei – uroczystość ku czci Matki Bożej Częstochowskiej
Arcybiskup Wojciech Polak wraz z przedstawicielami Episkopatu celebrował sumę odpustową w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. Uczestniczył w niej także bp Piotr Sawczuk, który przybył na Jasną Górę, by uczestniczyć w spotkaniu Rady Biskupów Diecezjalnych Konferencji Episkopatu Polski. Ponadto Eucharystię koncelebrowali kapłani kończący Drohiczyńską Pielgrzymkę Rowerową: ks. Bartosz Ojdana, ks. Dariusz Kucharek oraz ks. Mirosław Puchacz. Na uroczystość przybyły tysiące pielgrzymów, którzy dotarli także pieszo, a nawet na rolkach.
Prymas przytoczył słowa papieża Franciszka zawarte w bulli ogłaszającej Jubileusz Zwyczajny Roku 2025, że „burze nigdy nie mogą zwyciężyć”, ponieważ jesteśmy zakotwiczeni w nadziei łaski, która jest w stanie uczynić nas żyjącymi w Chrystusie, przezwyciężając grzech, lęk i śmierć. „Ta nadzieja przenosi nas ponad próby i zachęca, byśmy szli, nie tracąc z oczu wielkości celu, do którego jesteśmy wszyscy powołani” – zauważył. Zwrócił uwagę, że odpowiedź na pytanie, co to znaczy, że nadzieja jest darem łaski w realizmie życia, pokazują wydarzenia w Kanie Galilejskiej. Wyjaśniał, że tam Maryja okazuje się prawdziwie Matką Nadziei. Jest Tą, która nie prosi Jezusa o cud, niczego Mu nie narzuca i nie wymusza. „Mówiąc Jezusowi: nie mają już wina, zawierza mu tylko całą sytuację i oddaje ją w Jego ręce” – mówił Prymas. Dodał, że w ten sposób Matka Boża uczy nas wiary i zaufania Jezusowi. Podkreślił, że tak właśnie będzie się objawiał dar Bożej łaski w realizmie życia, w którym Jezus przyjdzie z pomocą. On sam, zaproszony na wesele w Kanie Galilejskiej po raz pierwszy publicznie objawi się jako Boski Oblubieniec i tam poprzez prosty, boski i tak ludzki gest, ukazało się to, co będzie wyróżniać życie i misję Jezusa. On jest tym, który pomaga osobom w potrzebie i w trudnej sytuacji.
O. Arnold Chrapkowski – przełożony generalny Zakonu Paulinów na rozpoczęcie głównych uroczystości ku czci Matki Bożej Częstochowskiej zauważył, że dzisiaj, w świecie pełnym lęków i niepokojów, potrzeba nam nadziei, którą wlewa w nasze serca Maryja. Przypomniał, za Janem Lechoniem, że jest Ona Tą, „w którą wierzy nawet taki, który w nic nie wierzy”, a także słowa modlitwy wypowiedzianej w czasie stanu wojennego przez św. Jana Pawła II: „Twój obraz jasnogórski świecił szczególnym światłem pośród nowych dziejowych doświadczeń i prób, niech świeci znów. W Ojczyźnie nigdy nie może zabraknąć światła nadziei”. Generał podkreślił, że w sierpniu na Jasną Górę licznie i radośnie, przybywają do Matki Bożej pielgrzymi nadziei. „Młody i dynamiczny Kościół w drodze przypomina o mocy nadziei, która jest fundamentem chrześcijańskiej wiary. W czasach, gdy stajemy przed wieloma wyzwaniami, potrzeba nadziei, która nie jest tylko biernym oczekiwaniem, ale aktywnym świadectwem życia z Bogiem – mówił o. Chrapkowski. Zachęcał pielgrzymów, aby od Maryi wyjechali pełnymi wiary, by świadczyli o pięknie każdego życia, o godności małżeństwa, a także o tym, że to miłość powinna scalać rodziny i małżonków. Zwrócił uwagę, że trzeba świadczyć o tym, że obce są nam jakiekolwiek ustawodawcze próby niszczące życie i zrównujące małżeństwo i rodzinę, z takimi sposobami wspólnego życia, które nimi przecież nie są.
tekst i zdjęcia – ks. Piotr Jarosiewicz