Diecezjalne czuwanie kółek różańcowych
„Tak wielu ludzi w katedrze drohiczyńskiej jeszcze nie widziałem” – te słowa księdza biskupa Tadeusza Pikusa dobitnie świadczą jak wielkim wydarzeniem było diecezjalne czuwanie wspólnot maryjnych, które odbyło się 8 października w Drohiczynie.
W sobotnie popołudnie do Drohiczyna zjechały autokary wypełnione czcicielami Matki Bożej ze wszystkich zakątków diecezji. Wszyscy zebrali się w kościele pofranciszkańskim, gdzie miejscowy proboszcz ks. Zbigniew Średziński przybliżył krótko historię świątyni oraz opowiedział o tzw. Domkach loretańskich. Po krótkim zawiązaniu wspólnoty w kierunku katedry wyruszyła procesja różańcowa. Na przodzie kroczyli klerycy niosący figurę Matki Boskiej Fatimskiej, a modlitwie różańcowej i rozważaniom przewodził ks. Tadeusz Syczewski, rektor Wyższego Seminarium Duchownego. Po skończonej procesji, w wypełnionej po brzegi katedrze, konferencję wygłosił ks. Maciej Będziński, sekretarz krajowy Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary i Papieskiego Dzieła św. Piotra Apostoła. Opowiadał on zgromadzonym o potrzebie włączenia się na wszystkie możliwe sposoby w to wielkie dzieło jakim są misje i głoszenie ewangelii ludziom na wszystkich krańcach świata. Po wystąpieniu ks. Macieja, nastąpiła krótka przerwa, podczas której można było przejść do gmachu seminarium, gdzie czekało ciasto i ciepła herbata.
Po przerwie przyszedł czas na najważniejszy punkt spotkania czyli Mszę św. Przewodniczył jej oraz wygłosił homilię J. E. ks. Bp Tadeusz Pikus. Liturgię swym śpiewem upiększał chór parafialny z Łochowa pod przewodnictwem pani Gabrieli Chrzanowskiej. Po Komunii św. każdy kto trwa w różach różańcowych odnowił przyrzeczenia wynikające z tej przynależności. Następnie ks. Biskup podziękował za wielkie zaangażowanie i pracę ludziom bez których to spotkanie nie doszłoby do skutku, czyli ks. Romanowi Kowerdziejowi, który jest diecezjalnym duszpasterzem wspólnot maryjnych oraz pani Renacie Przewoźnik – diecezjalnej moderatorce kółek żywego różańca. Spotkanie odbywało się w niezwykle radosnej atmosferze, a wspólnym śpiewom nie było końca, zakończył je dopiero apel jasnogórski o godzinie 21.
Widząc tłumy wiernych zgromadzonych na diecezjalnym czuwaniu wspólnot maryjnych, można z nadzieją patrzeć na przyszłość naszej diecezji i naszego kraju, gdyż święty Jan Maria Vianney powtarzał, iż „Jedno tylko Zdrowaś Maryjo dobrze powiedziane wstrząsa całym piekłem”, a służebnica Boża s. Łucja dos Santos, świadek objawień w Fatimie powiedziała, że „W życiu ludzkim nie ma takiego problemu, którego nie dałoby się rozwiązać za pomocą modlitwy różańcowej”
al. Rafał Oleksiuk