Brukselskie tournée Drohiczyńskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej
Od 8 do 11 stycznia Drohiczyńskie Warsztaty Muzyki Liturgicznej gościły w Brukseli i miały zaszczyt koncertować przed mieszkającymi tam Polakami.
To wspaniałe wydarzenie na bardzo długo pozostanie w naszej pamięci, głównie za sprawą osób jakie było nam dane spotkać i dzięki którym mogliśmy wypełnić misję. Naszym największym pragnieniem było przyniesienie rodakom odrobiny polskości poprzez utwory śpiewane w ich ojczystym języku. Widzieć tęsknotę a zarazem radość w ich oczach to dla nas największy dar. Nasz repertuar zdominowany był przez kolędy, co z pewnością wywołało u odbiorców masę wspomnień, ale przebojem koncertów stał się patriotyczny utwór „Serce w plecaku”, który można znaleźć na naszej płycie ”Czuwaj Wiaro”. Za każdym razem, gdy go wykonywaliśmy, mogliśmy obserwować jak na twarzach widzów malował się uśmiech, często płynęły łzy, a nawet ich usta otwierały się i śpiewały razem z nami. Niezapomniane przeżycie. Duże zainteresowanie naszymi płytami i pytania o kolejne koncerty wskazywały jak bardzo brakuje tym ludziom tego, co każdy z nas ma na co dzień – polskiej kultury, wartości.
Weekend spędzony w Brukseli utwierdził nas w przekonaniu, że polski naród to gościnny naród. Nasi gospodarze to Polacy na stałe mieszkający w Belgii i dzięki nim właśnie mogliśmy czuć się w Brukseli jak w domu. Rodzinie Dooms oraz pozostałym rodzinom jesteśmy niezmiernie wdzięczni i mamy nadzieję, że niebawem ponownie u nich zagościmy. W tym miejscu, ogromne podziękowania należy kierować w stronę Pauliny Kryńskiej, pomysłodawczyni naszej wyprawy. Bez jej zaangażowania i serca włożonego w organizacje tego wyjazdu nic by się nie udało! Miano współorganizatora Paulina dzieli z Mateuszem Gołosiem. Jego obecność zawsze sprawia, że czujemy się bezpiecznie i wiemy, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Również Michał Oseńko zasilił nasze szeregi. Dziękujemy za obecność i wspaniały akompaniament. Nasi sponsorzy, darczyńcy, kierowcy i każda życzliwa, napotkana na naszej drodze osoba zasługuje na wyrazy najszczerszego podziękowania. Naszym śpiewem modlimy się za Was! Niesamowite przyjęcie czekało nas również w kościele w którym koncertowaliśmy. Zachęcani przez swoich księży parafianie licznie pozostawali aby wysłuchać naszego koncertu, a otwartość sióstr zakonnych i kapłanów uzmysłowiła nam, że naprawdę nasza obecność dużo wniosła do życia parafii. Skoro mowa o parafii to należy też wspomnieć o szkole i dzieciach dla których zaśpiewaliśmy pierwszy koncert. Cieszy nas, że mimo życia od najmłodszych lat w Belgii znają one polskie kolędy i nie tracą więzi z naszym narodem.
To właśnie ludzie, którzy czekali z utęsknieniem na nasz przyjazd , którzy obdarzyli nas tak niesamowitym przyjęciem, napisali historię tego wyjazdu. Emocje, uczucia jakie staraliśmy się przekazać pokrzepiły nas i wywołały chęć niesienia ich dalej w świat. Misja wypełniona!
Wiktoria Głowacz [ksAP]