Wdzięczni za Boże dary
„Dziękujemy za trud gospodyń i gospodarzy, za ich miłość do ziemi i do Pana Boga, za ich poczucie ludzkiej godności” – powiedział bp Piotr Sawczuk w sobotę 10 września 2022 r.podczas diecezjalnego dziękczynienia za polony, które w tym roku miało miejsce w Kosowie Lackim.
Przybyłych gości powitał miejscowy proboszcz i dziekan sterdyński ks. kan. Paweł Anusiewicz oraz burmistrz miasta Kosów Lacki Jan Słomiak. Jak zauważył ks. Proboszcz, „chcemy dziękować Bogu za wszelkie dobro, jakim nas obdarza, a w sposób szczegóły za chleb, pokarm doczesny. Nasze czoła chylimy też przed tymi, dzięki którym tego chleba nam nie brakuje – przed rolnikami. Gromadzi nas Eucharystia, która w samej swojej istocie jest dziękczynieniem”. Ks. Dziekan poprosił również ks. Biskupa o sprawowanie Mszy św. w intencji dziękczynnej za dary Boże oraz za tych wszystkich, którzy troszczą się o chleb powszedni i wszelkie inne dobra potrzebne do godnego życia.
Starostami tegorocznych dożynek byli Dorota Żochowska z Żoch oraz Łukasz Nasiłowski z Wólki Dolnej. Na ich prośbę ks. Biskup pobłogosławił wieńce dożynkowe, które procesjonalnie przeszły przed ołtarzem oraz ziarno siewne.
W homilii ks. Biskup przypomniał, że dożynki do czas, by podziękować Bogu za Jego błogosławieństwo w pracach żniwnych i za wszystkie tegoroczne plony ziemi. Stoi za nimi pot i ciężka praca wielu ludzi. Dlatego dziękujemy również rolnikom, którzy z wielkim poświeceniem pracują, by zebrać to, co zrodziła ziemia. Praca na roli prawdziwie uczy pokory i szacunku, wiary oraz miłości. W nawiązaniu do czytań mszalnych przypomniał, że chleb – owoc ludzkiej pracy, jest wykorzystywany do sprawowania Eucharystii, podczas której staje się Ciałem Chrystusa. „Chleb jest złożony z wielu ziaren, które po zmieleniu i upieczeniu przybierają nową postać, stają się pokarmem. Do stołu Pańskiego także przystępuje wielu różnych ludzi, którzy noszą w sobie pragnienie bliskości Boga, zatopienia w modlitwę, ale także pragnienie jedności z braćmi. Bywa również i tak, że przynoszą ponadto swoje zmęczenie, swój bunt, swoje rozdarcie, swoje żale i swoje zagubienie. Jeśli otwierają się z wiarą na światło Bożego słowa, jeśli karmią się Eucharystią, przystępują do stołu Pańskiego, wówczas wychodząc ze świątyni nabierają nowej jakości. Są przemieni łaską” – powiedział biskup. Wskazał również na problemy, z którymi musi się mierzyć współczesny człowiek. Skutki pandemii, dramatyczna wojna na Ukrainie, kryzys gospodarczy nią spowodowany, wysokie ceny produktów, inflacja – to wszystko dotyka różnych sfer życia, w tym rolnictwa. Wezwał do modlitwy o pokój. Jak jednak zauważył, „nie będzie trwałego pokoju tam, gdzie nie ma respektu dla Boga i szacunku do człowieka. Nie będzie pokoju tam, gdzie na pierwszym miejscu jest stawiany zysk i przekonanie, że można do jego osiągnięcia dążyć wszelkimi sposobami – siłą, kłamstwem czy podstępem”. Podkreślił wartość pracy rolniczej, która zakłada pewien system wartości, jest przeniknięta wiarą w Boga, troską o rodzinę i najbliższych. Zakłada wiedzą o przeszłości, o swoich korzeniach, o narodowej drodze do wolności, o powodach do narodowej dumy. „Dzisiaj Kosów pachnie świeżym chlebem, raduje oczy bogactwem kolorów regionalnych strojów i artyzmem wykonania pięknych wieńców dożynkowych. Dzisiaj Kosów jest miejscem dziękczynnej modlitwy, miejscem spotkania ludzi żyjących na wsi i zatroskanych o wieś, zatroskanych też o Polskę i o Kościół” – powiedział.
W procesji z drami złożono między innymi paramenty liturgiczne, które będą służyły podczas uroczystości diecezjalnych. Ważnym momentem był obrzęd pobłogosławienia chleba wypieczonego z tegorocznego ziarna. Po zakończonej Eucharystii uczestnicy spotkania mogli się nim podzielić. Swoje słowo skierował również diecezjalny duszpasterz rolników ks. kan. Antoni Sieczkiewicz.
Zgodnie z tradycją rozstrzygnięto konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy. Spośród 71 wieńców przyznano dwa wyróżnienia: parafii katedralnej w Drohiczynie oraz parafii pw. św. Piotra z Alkantary i św. Antoniego z Padwy w Węgrowie, którą reprezentowała miejscowość Jartypory. Trzecie miejsce przyznano parafii Czerwonka Grochowska reprezentowanej przez sołectwo Chmielew. Drugie miejsce zdobyła parafia Miedzna, natomiast pierwsze – parafia w Brańsku. Nagrody wręczył ich sponsor – burmistrz Kosowa Lackiego. Przyznano także dwie nagrody specjalne: zakład mięsny „Zakrzewscy” z Kosowa Lackiego nagrodził sołectwo Maliszewa, natomiast Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Kosowie Lackim – miejscowość Dębe.
Do udziału w przyszłorocznych dożynkach zaprosił ks. Adam Parzonka – proboszcz parafii Łubin Kościelny. To właśnie tam odbędzie się diecezjalne dziękczynienie za plony. Parafia ta leży na terenie gminy Bielsk Podlaski. Z tej racji słowo zaproszenia w imieniu wójt bielskiej gminy Raisy Rajeckiej skierowała również Anna Żochowska – dyrektor Szkoły Podstawowej w Łubinie Kościelnym.
Kosowscy parafianie zadbali o to, by przybyli goście nie odeszli głodni. Specjalnie przygotowane namioty zapewniły wszystkim ciepły poczęstunek. Dopełnieniem uroczystości była podwójna salwa armatnia na cześć ks. Biskupa oraz wszystkich rolników, którą tradycyjnie wystrzelili przedstawiciele Bractwa Kurkowego.
Komentarz do liturgii zapewnił ks. kan. Jarosław Rzymski. O służbę liturgiczną zadbał ks. Mateusz Gołoś. Chór Polskiej Pieśni Narodowej z Bielska Podlaskiego pod kierunkiem Elżbiety Bilmin animował śpiew podczas liturgii.
W uroczystości udział wzięli duchowni, przedstawiciele Parlamentu i Rządu, władze wojewódzkie z wojewodami i marszałkami, władze samorządowe ze starostami, burmistrzami i wójtami, poczty sztandarowe, służby mundurowe, przedstawiciele przedsiębiorców, rolnicy, Bractwo Kurkowe, ludzie dobrej woli chcący tego dnia wyrazić wdzięczność Stwórcy za otrzymana dary.
Głównymi organizatorami spotkania byli: parafia Kosów Lacki na czele z ks. kan. Pawłem Anusiewiczem, miasto Kosów Lacki z burmistrzem Janem Słomiakiem oraz Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury z Kosowie Lackim na czele z dyrektor Ewą Olszewską.
tekst i zdjęcia – ks. Marcin Gołębiewski