Krzyż – drzewo życia
W homilii ks. Biskup przywołał postać Egerii – pątniczki z IV w., która opisała, w jaki sposób celebrowano liturgię Wielkiego Piątku w Jerozolimie. Trwała ona trzy godziny, aby upamiętnić czas konania Jezusa na krzyżu. W trakcie odczytywano fragmenty Starego i Nowego Testamentu, aby ukazać ich jedność oraz wypełnienie Bożego planu zbawienia. Ks. Biskup nakreślił historyczne tło okrutnej kary, jaką było ukrzyżowanie. W tej perspektywie ukazał niesprawiedliwy sąd oraz wyrok śmierci wykonany na Jezusie. Przywołał również praktykę starożytnych chrześcijan. „W pierwszych wiekach malowano na krzyżu Chrystusa żywego, często w szatach arcykapłana. To właśnie dlatego wziął się zwyczaj zasłaniania krzyża na koniec Wielkiego Postu, bo przystępowano do rozważania męki, a ówczesny krzyż wcale o męce nie mówił – było to raczej drzewo życia. Zdjęcie zasłony podczas liturgii wielkopiątkowej pozwalało odkryć krzyż jakby na nowo” – powiedział. Przypomniał również prawdę, że Chrystus jest nowym Adamem. „W raju piękne drzewo przyniosło śmierć, a brzydki surowy krzyż jest drzewem życia. Pierwszy Adam dał życie Ewie. Nowy Adam daje życie nowej Ewie – Kościołowi.”
Zgodnie z tradycją w Wielki Piątek Kościół nie sprawuje Eucharystii. Podczas wielkopiątkowej liturgii czytane jest słowo Boże. Jego centralną część stanowi rozważanie Męki Pańskiej. Modlitwa wiernych ma uroczysty charakter. Po niej następuje uroczyste odsłonięcie krzyża, który wierni adorują. Po komunii św. Najświętszy Sakrament w sposób procesjonalny przeniesiony jest do grobu Pańskiego.
tekst i zdjęcia – ks. Marcin Gołębiewski